11 czerwca we Wrocławiu odbywała się trzecia edycja festiwalu Vegan Machine. Wystawcy, warsztaty, koncerty, degustacje i miła atmosfera- ot co ów festiwal łączy w sobie (w skrócie). Gościem byłam tam niedługo, a więc ilość zrobionych przeze mnie zdjęć i zobaczonych atrakcji, nie jest duża. Sprawia mi to mały niedosyt, bo nie skorzystałam z festiwalu jak chciałam- konieczność powrotu do domu, nie pozwoliła mi zostać dłużej. Jednak brzuszek wrócił zadowolony, miałam okazje próbować wielu wegańskich słodkości i dań wytrawnych- było pysznie. Jestem w szoku, bo mój spust okazał się naprawdę duży :D
|
Jeśli nie wiesz jaki sos wybrać... Weź wszystkie możliwe :D |
3 komentarze
ile pyszności *.*
OdpowiedzUsuńTe ciasta to arcydzieła!
OdpowiedzUsuńMiałyśmy tam być ale niestety nie wyszło :( Teraz żałujemy jeszcze bardziej widząc jakie pyszności nas ominęły :(
OdpowiedzUsuń