orzeszki sojowe- super snack
Pewnego dnia, na półce w jednym z supermarketów znalazłam orzeszki sojowe. Pierwsza myśl? Czego ci ludzie nie zrobią z soi. Ich cena nie była wysoka, więc od razu po nie sięgnęłam... W tym momencie rozpoczął się mój trwający do dziś romans z tą pyszną przekąską. Jednego razu wpadłam na pomysł zrobienia domowych orzeszków sojowych. Poszperałam w internecie i znalazłam przepis. Zainspirowana, szybko zaczęłam działać. Efekt ? Takie same jak kupne! A zapewne zdrowsze :3
9 komentarze
Super przepis, ja także robie takie orzeszki sojowe :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie: http://smilingshrimp.blogspot.com
Mam w domu nieotwartą paczuszkę tych orzeszkówi i jeśli mi zasmakują to na pewno wykorzystam przepis i zrobię ich domową wersje! :)
OdpowiedzUsuńFajna przekąska do podgryzania np. przy oglądaniu filmu :) Robiłąm takie z ziaren cieciorki, ale z soi jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym pochrupała :)
OdpowiedzUsuńNigdy sama nie robiłam, ale te kupne bardzo lubię, więc może kiedyś zrobię sama - na pewno sa cudowne :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkiego rodzaju orzeszki do chrupania :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Uwielbiam takie przekąski do chrupania. :) Sojowe mi smakowały, ale sama ich jeszcze nie robiłam. :)
OdpowiedzUsuńI sojowe i z ciecierzycy są genialne, można przegryzać cały dzień :D
OdpowiedzUsuń