bananowy murzynek (raw, wegan)
Ciasto zdobyło moje serce już samym swoim widokiem, a smakiem dodatkowo wzbudziło uczucie miłości. Czy jest coś piękniejszego od karobowego murzynka, który swoją słodycz zawdzięcza bananowi i pysznym daktylom? Łaskawość okazuje prostym procesem przygotowania, gdyż nie wymaga on pieczenia, co pozwala zachować składnikom więcej zdrowotnych właściwości. Jedyne co musimy poświęcić, to odrobina czasu i cierpliwości, ponieważ, aby murzynek był gotowy, musi chwilę wypocząć w chłodnych zakamarkach lodówki.
SKŁADNIKI:
- szklanka płatków owsianych
- 7 suszonych daktyli
- 2 czubate łyżeczki karobu
- banan
- szczypta płatków chili
- garść płatków migdałowych
WYKONANIE:
Daktyle zalewamy wrzącą wodą na ok 10 min, następnie odcedzamy je i blendujemy do gładkiej konsystencji. Do zblendowanych daktyli dodajemy płatki owsiane, chili i banana- całość dokładnie razem blendujemy. Na sam koniec do zblendowanej masy dodajemy karob, po czym staramy się go jak najlepiej wymieszać z pozostałymi składnikami. Gotowe ciasto przekładamy do aluminiowej formy (jego konsystencja powinna być bardzo gęsta), na wierzch posypujemy płatki migdałowe i lekko je wgniatamy. Formę umieszczamy w lodówce na kilka godzin (najlepiej na noc).Gotowego murzynka kroimy ,po czym ozdabiamy jagodami goji i bazylią.
20 komentarze
mozna powiedziec że wyszły takie batoniki :D zrobię chyba w tym tygodniu jak będę u chłopaka, bo on nie ma piekarnika :D
OdpowiedzUsuńFajne jest to, że nie trzeba korzystać z piekarnika. Spora wygoda :)
OdpowiedzUsuńwww.dziurawykociol.pl
Ale fajne. Czy karob można zastąpić po prostu kakaem?
OdpowiedzUsuńOczywiście, zakładam, że będzie równie smaczny :D
UsuńJa mam uczulenie na kakao, dlatego zawsze używam karob :3
wyglada bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować :) i to koniecznie, bo wygląda smakowicie
OdpowiedzUsuńWyszedł Ci naprawdę piękny murzynek,. Nie mogę się napatrzeć <3
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! Zachował się kawałek dla mnie? ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Ale pięknie wyglądające trójkąciki :D Prezentują się naprawdę zacnie :D
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciacho i to takie proste! Zaskakujesz mnie :D
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! Wydaje się być prosty w zrobieniu więc mój brak umiejętności nie jest przeszkodą i mogę go zrobić sama ;)
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam ostatnio Twojego murzynka, tylko że dałam kakao...wyszedł wyśmienicie!!! Na pewno powtórzę i wypróbuję inne przepisy na desery raw.
Ten jest świetny jako przekąska w trakcie treningów.
Super :)
Pozdrawiam,
Michalina
zaraz sobie zrobię. ale skoro zalewamy daktyle wrzątkiem to czy to nadal jest raw? Dla mnie to bez znaczenia, tak pytam :)
OdpowiedzUsuńto jest pewnie kwestia sporna, bo ja mogę powiedzieć, że jest raw, ponieważ zalanie wrzątkiem to nie gotowanie. A ktoś inny uzna, że to nie jest raw.. :D Coś jak z rybami, jedni mówią, że to mięso, inni, że nie.
Usuńraw czy nie raw, wyszło pysznie. następnym razem zrobię z podwójnej porcji, bo ledwo dla męża starczyło. I tak jak ktoś wcześniej pisał, zjadłam po treningu.
UsuńA kaloryczność?
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, niestety nie znam jego kaloryczności .
UsuńThank you...!
OdpowiedzUsuńHome suszone daktyle bananowy murzynek (raw, wegan)
OdpowiedzUsuńbananowy murzynek (raw, wegan)
Natalia Pałac
Ciasto zdobyło moje serce już samym swoim widokiem, a smakiem dodatkowo wzbudziło uczucie miłości. Czy jest coś piękniejszego od karobowego murzynka, który swoją słodycz zawdzięcza bananowi i pysznym daktylom? Łaskawość okazuje prostym procesem przygotowania, gdyż nie wymaga on pieczenia, co pozwala zachować składnikom więcej zdrowotnych właściwości. Jedyne co musimy poświęcić, to odrobina czasu i cierpliwości, ponieważ, aby murzynek był gotowy, musi chwilę wypocząć w chłodnych zakamarkach lodówki.
Moje podniebienie uwielbia to ciacho!
OdpowiedzUsuń