muffiny rafaello (bez pieczenia)

11 Comments

Koniec weekendu, koniec przyjemnej, beztroskiej niedzieli. Początek nowego tygodnia niesie za sobą przypływ nowych obowiązków, sprawdzianów i kartkówek. Co najmniej do czwartku mój plan dnia przepełniony jest nauką, a moje szare komórki nie zaznają spokoju. Dlatego, aby wynagrodzić im (w tym sobie) ciężką pracę, serwuję na śniadanie, przepyszne i urocze

MUFFINY RAFAELLO

Dopiero dzisiaj odkryłam magiczną moc zamrożonego banana- który jest jednym ze składników dolnej części muffinek. Skąd pomysł na mrożenie banana? Kupiłam go kilka dni temu, w stanie, który zapewniał, iż owoc prosi się o spożycie. Niestety brak chęci na jego konsumowanie oraz brak pomysłu na jego wykorzystanie zmusiły mnie, na przedłużenie żywotu banana przy pomocy zamrażarki. Wystarczyło kilka minut, aby owoc wrócił do życia i był gotowy do blendowania. Dzięki swojej sorbetowej konsystencji, sprawił, że muffinki były w "lodowym klimacie"

SKŁADNIKI:

banan
3 łyżki mąki kokosowej
3 łyżeczki jogurtu sojowego
3 łyżki kaszy jaglanej
3 łyżki płatków migdałowych
1/2 szklanki wiórków kokosowych
łyżka ksylitolu
1/2 szklanki mleka roślinnego

WYKONANIE:

banana najlepiej zamrozić na ok 30 min (jeśli chcemy otrzymać lodowy efekt)
banana blendujemy, po czym mieszamy z mąką kokosową i jogurtem naturalnym- przekładamy do aluminiowych foremek (ok 1/2 foremki)
kaszę jaglaną gotujemy w mleku, dosładzamy ksylitolem- do wchłonięcia całego płynu
ugotowaną kaszę blendujemy z płatkami migdałowymi, przekładamy do foremek
muffinki odkładamy na ok 10 min do lodówki- następnie wyciągamy z foremek i obtaczamy w wiórkach kokosowych